Referencje

Referencje

Poniżej przedstawiamy Państwu najciekawsze referencje użytkowników produktów NanoBeauty.

Wielu z nich pisze o niesamowitych, ciekawych rezultatach zastosowania naszych produktów, zgodnie z ich przeznaczeniem. Zastosowali je według własnej inwencji i/lub za poradą znanych im terapeutów lub kosmetologów. Piszą w nich o ciekawych efektach, które za ich zgodą, mamy przyjemność Państwu przedstawić.

"W październiku 2015 roku miałam poparzenie prawego przedramienia 3-ciego stopnia. Jest początek 2016 roku, nie mam żadnych blizn ani zmian skórnych. Bezpośrednio po poparzeniu zastosowałam kompres z srebra i złota i obłożyłam NanoSerum Total Body. Potem do wygojenia nakładałam NanoSerum Total Body."

"Od dłuższego czasu – to jest kilku lat, dokuczały mi częste chrypki oraz suchość gardła. Niekiedy zanikał mi głos – zwłaszcza podczas wielogodzinnych wykładów. Były to trudne chwile, gdyż głos jest moim narzędziem pracy, a nie pomagały różne środki farmakologiczne. W wyniku szczęśliwego trafu zaczęłam stosować preparaty z nanocząsteczkami Ag i Au(nano) to jest Total Body 2 razy dziennie na język oraz roztwór MIX (Ag+Au)nano 30mil, dwa razy dziennie rano i wieczorem. Zauważyłam, że już po trzech miesiącach zaczęły ustępować dolegliwości. Ustąpiły także początki paradontozy. Obecnie mogę prowadzić wykłady przez wiele godzin – także bez mikrofonu. Głos stał się silniejszy. Dziękuję twórcy Panu Krzysztofowi Bartosiakowi za te wspaniałe produkty.”

"Z produktami serii NANOBEAUTY zetknąłem się na samym początku, tj pod koniec kwietnia 2014 roku. Po doświadczeniach własnych i rodzinnych przedstawianych w poprzednich referencjach, przyszedł czas na doświadczenia związane z usuwaniem skutków dawnych i głębokich uszkodzeń ciała.

  1. Ok 50 lat temu pojawił mi się karbunkuł (czyli czyrak wielokanałowy) na ręku. Wyleczony zarósł, lecz z rodzajem przepukliny. Po zastosowaniu Nanoserum Spectrum odbudowuje się struktura tkankowa.
  2. W połowie lat 90-tych XX wieku mój pies zrobił mi pazurami „sznyty” (ostre rany), broniąc się przed opryskiem przed kleszczami. Zagoiły się lecz ślady zostały. Na jednym ręku wystarczyło Nanobeauty podstawowe, na drugim potrzebne było dopiero Spectrum. Wygładziło blizny. Czekam na słońce, żeby wyrównał się kolor.
  3. Przed wigilią 2014 roku przepiłowałem stopę piłą elektryczną (po okostnej). Srebrem i Nanoserum szybko pomogłem w zagojeniu, teraz za pomocą nanoserum Spectrum likwiduję ślad.

Działania nie da się przecenić.”

„Ręczę swoją głową. Ręczenie swoją głową nie jest bezpieczne. Zwłaszcza w biznesie. Wiemy przecież, że jeździec bez głowy był tylko jeden. I to w literaturze. A ja się nie boję. Własną głową ręczę za skuteczność najnowszego produktu ITN: nanoserum Spectrum. Dlaczego? 2 (słownie dwa) tygodnie temu, czyli w Boże Ciało (4 czerwca) „pomogłem” córce wyhamować samochód na ogrodzeniu. Samochód ucierpiał (więc kieszeń też). Córce i wnuczce nic się nie stało (poza szokiem). Ucierpiała moja głowa. Rana była na tyle głęboka, że wezwani lekarze z pogotowia koniecznie chcieli mnie zabrać, żeby założyć szwy. Dopiero na skutek mojego zdecydowanego oporu (i stosownych badań – chylę czoło przed wysokim profesjonalizmem służb ratowniczych)- po podpisaniu przeze mnie odpowiedniego żądania- odstąpili od tego zamiaru. Poprzestali na ogoleniu mi „kawałka” głowy wokół rany i przyklejeniu stickerów, czyli wąskich plasterków silnie ściągających brzegi rany. Czy ryzykowałem? W moim przeświadczeniu – NIE! Dzięki swojej wiedzy, wieloletniemu doświadczeniu i znajomości swojego organizmu (nauczmy się słuchać swojego organizmu!) Po powrocie do domu pryskałem ranę nanosrebrem z nanoserum. Przede wszystkim w celu dezynsekcji i ostatecznego zatamowania krwawienia. A potem? 2 (słownie dwa) razy w ciągu 9 dni pociągnąłem po ranie aplikatorem. Podkreślam: NIE – 2 razy dziennie, lecz tylko dwukrotnie na przestrzeni tego czasu. Już w sobotę 13 czerwca, wnuczka powiedziała „Dziadek, ty masz tylko wykrzyknik czyli kreseczkę i kropkę”. Na spotkaniu w środę 17 czerwca pokazałem głowę, na której jest widoczny ślad…. Jedynie po ogoleniu. Zostałem (a właściwie moja łepetyna) sfotografowany. Nie zrobiłem zdjęcia bezpośrednio po zdarzeniu, ale mam świadków. A jeśli ktoś nie ma pod ręką aplikatora? Jestem pewien, że nanoserum Classic też zadziała. Tylko trzeba je stosować systematycznie i nieco dłużej. Niesamowita Moc Nanocząsteczek!"

„We wrześniu 2015 u córki (36l.) stwierdzono początki zwyrodnienia plamki żółtej. Podałam Ag(nano). Zrobiłam krople z Ag/Au(nano). Po 3 tygodniach córka miała kolejny scan tylnej ścianki oka. Lekarz zdumiony różnicą zapytał tylko – Co to było? Mąż ma grzybicę na paznokciach nóg, od 45 lat. Od września 2015 pije bez przerwy Ag(nano) i Ag/Au(nano) oraz smaruje nanoSerum Total Body. Robimy zdjęcia, pomału paznokcie ciemnieją, łatwiej się obcinają na twardych końcach i pojawia się więcej białego na odrastającej części. Ale przy okazji zaczęły odrastać czarne włosy na głowie wśród siwych – mamy zdjęcia. Zniknęły problemy z zatkanymi rano zatokami – po naniesieniu serum na twarz i szyję spływa zawartość zatok do jamy ustnej i gardła. Cała rodzina od września nie złapała żadnej infekcji wirusowej. Wnuki nie odpuściły żadnego dnia w przedszkolu lub szkole. Ja mam problemowe stawy biodrowe. Pozbywanie się stanu zapalnego, i tym samym bólu, kosztowało mnie sporo gotówki, bo sprowadzałam naturalne środki przeciwbólowe. Teraz naprzemiennie nanoszę nanoSerum Total Body i Olejek. Kilka razy w tygodniu zażywam nanokomponenty."

„Po zastosowaniu Nanoserum (od kilku miesięcy) na twarz i całe ciało, skóra jest gładsza, jędrniejsza. Moja cera na twarzy miała tendencje do pękających naczynek, po regularnym stosowaniu Nanoserum 1 x dziennie cera poprawiła się, naczynia na twarzy są praktycznie niewidoczne. Stosując Nanokomponenty, czyli 30 ml Ag(nano) rano i 30 ml Ag/Au (nano) wieczorem, unikam przeziębień i zachorowań.”

„Po siedmiu miesiącach używania Total Body trwały badania szpitalne mojego organizmu. Stwierdzono, że organy wewnętrzne „pracują” jak u 40-latki (taką opinię wydał lekarz prowadzący a skończyłam 80 lat). Systematyczne używanie produktu zaowocowało tym, że po wypadku (udar) straciłam równowagę ciała i bardzo szwankuje pamięć ale ciało nawet poobijane nigdy nie jest posiniaczone.”

„Od 3 miesięcy stosuję produkty i na razie nie miałam opryszczki, którą wcześniej miałam 1 x w miesiącu. Rozjaśniły się u mnie plamy przebarwieniowe na twarzy i rękach.”

„Od około 5 lat miałam dolegliwości bólowe stawów dłoni. Był to poważny problem ze względu na moją pracę w charakterze masażystki. Bóle się nasilały. Nie pomagały maści, żele i inne środki. Latem 2015 roku poznałam innowacyjne produkty z nanocząsteczkami złota i srebra. Zaczęłam je stosować systematycznie. Były to: Mix – Ag+Au oraz Total Body – serum. Od kiedy pojawił się nowy produkt – Nano Minerals Oil – zaczęłam go stosować rano i wieczorem. Bóle ustąpiły już po dwóch tygodniach. Obserwuję wyraźną poprawę ruchomości stawów. Dziękuję bardzo wynalazcy preparatów Panu Krzysztofowi Bartosiakowi za wszystkie produkty. Cieszę się, że należę do Społeczności NanoBeauty i mogę przekazywać informacje o dobroczynnym i znakomitym oddziaływaniu preparatów nanocząsteczkowych.”

„Będąc w sanatorium w 2013 roku, po tygodniu zaczęłam mieć problemy z oczami, całe czerwone, łzawiące, bolące – kompletny dyskomfort. Bieganie po okulistach, wizyty płatne, maści, kropelki i nic z tego dobrego. No i ja to mam farta, dzięki Społeczności NanoBeauty i poznaniu wspaniałego prezesa Pana Krzysztofa Bartosiaka zaczęłam używać produkty, które są wspaniałe. Porada Pana Krzysztofa – wkraplaj sobie rano i wieczorem po kropli nanocząsteczek srebra i złota. Jestem bardzo zadowolona z efektów, stopniowo ustępują dolegliwości, dziękuję twórcy Panu Krzysztofowi.”

„Po zaplombowaniu zęba nadal odczuwałam ból, który się nasilał. Byłam w sanatorium, przypomniałam sobie, że mam produkt serum „total body” i postanowiłam na noc posmarować ząb i dziąsło. Rano stwierdziłam dużą ulgę (w nocy też). Następnego i jeszcze następnego dnia powtórzyłam zabieg. Z sanatorium wróciłam ze zdrowym zębem. Po powrocie nie zgłosiłam się do dentystki, która w telefonicznej rozmowie twierdziła, że nie da się go leczyć i trzeba będzie usunąć. Dokładnie po pół roku ten ząb znowu zaczął mi „ćmić”. Powtórzyłam znany mi zabieg. Minął już rok i ząb mam zdrowy, a dentystka jest bardzo tym zaskoczona.”

„Mojej mamie po zastosowaniu Total Body i nanoKomponentów zaczęły odrastać rzęsy i zaczęły ciemnieć włosy. Mojej córce poprawiły się wyniki z Hashimoto po wypiciu nanoKomponentów – w przeciągu 2 miesięcy. Natomiast mnie po zastosowaniu Total Body przeleczyły się zatoki i ustąpiło uporczywe zapalenie krtani i tchawicy.”

„Ból stawów kolanowych ustąpił po dwóch tygodniach stosowania produktu nanoMinerals Oil. Przy silnym nieżycie dróg oddechowych (katar, męczący kaszel) zastosowałam nanocząsteczki metalicznego srebra i złota. Popijałam w ciągu dnia co 20-30 min małymi łyczkami. Trzymałam przez chwilę w ustach, a następnie pomału przesączałam do gardła połykając. Wieczorem kaszel ustąpił. Katar również."

„Miałam brodawczaka pod pachą. Stosowałam smarowanie Nanoserum Total Body na ciało + punktowo na ten jeden brodawczak Nanoserum Spectrum systematycznie rano i wieczór. Przez 5 dni brodawczak mi zniknął bez śladu."

„Moja przygoda z NanoBeauty zaczęła się w wyniku spotkania z Ryszardem B., który mi je polecił. Przez ponad osiem miesięcy podejmowałem różne działania, aby rozpędzić stan zapalny powstały w wyniku skomplikowanego złamania nogi. Po zastosowaniu Nanoserum Total Body opuchlizna nogi na drugi dzień była już o połowę mniejsza. Dalsza aplikacja spowodowała, że kolejnego dnia zmniejszyła się o kolejną połowę pozostałej połowy. W ten sposób po tygodniu z opuchlizny zostało 10%. Byłem zdumiony i zachwycony. To naprawdę działa!"

„Mix w postaci kropli do nosa, po dwóch dniach minął ból zatokowy. Zastosowałam na początku, przy pojawieniu się charakterystycznego bólu głowy. Serum Total Body wcierane co wieczór w powieki od pół roku, już po miesiącu ustąpił efekt „piasku w oczach” (suchego oka), co przy codziennej pracy przy komputerze jest bardzo istotne."

„Wysypka w pachwinach łokci i kroczu niezdiagnozowane, pojawiające się bez ustalonej przyczyny. Stosowane środki mało lub bezskuteczne. Rany w pachwinie, kroczu broczące krwią, utrudniające poruszanie się. Po kilkukrotnym zastosowaniu Spectrum objawy negatywne ustąpiły, rany się zaleczyły w ciągu kilku dni. Te objawy wystąpiły u mojej 24 letniej córki."

„Stosowanie NanoSerum potwierdziło wymienione w ulotce korzyści, zwłaszcza na twarzy. Początkowo nastąpiły spodziewane efekty oczyszczania."

„Pod koniec września 2015r. córka zaadoptowała kotkę ze schroniska. Po kilku dniach kotka zaczęła parskać i prychać. Weterynarz orzekł, że to koci katar i zaordynował trzy zastrzyki z antybiotykami, a kot nadal kichał kilkanaście razy dziennie seriami. Wtedy przypomniałam sobie o nanocząsteczkach. Ponieważ wkraplanie do nosa i pyska było uciążliwe, zaczęłam dodawać je do wody do picia (3-4 kliknięcia do miseczki z rozpylacza). Dlaczego z rozpylacza – bo w ten sposób odkażam lodówkę i żywność. A co do kota, to po 3 tygodniach zapomnieliśmy o prychaniu. Nadal kotka pije wodę z nanocząsteczkami."

Grażyna z Poznania

„Mam 55 lat i długo szukałam rozwiązania moich problemów z cerą. Przebyty trądzik różowaty pozostawił ślady w postaci rozszerzonych naczynek. Rozpoczęłam kurację Nanoserum firmy ITN co w pierwszym okresie spowodowało proces oczyszczania skóry. Ten okres był dla mnie trudny, bo oczekiwałam natychmiastowych efektów, a widziałam co rusz pojawiające się wypryski. Niedługo jednak trzeba było czekać na pozytywne efekty. Teraz trudno mi się obyć bez Nanoserum. Moja twarz jest gładka, nawilżona i zniknęły drobne zmarszczki. Cały czas obserwuję zmiany na swojej skórze. Mam wrażenie, że uszczelniła się część naczynek. Dziękuję za ten produkt!"

„Przy rozwijającej się infekcji - drapanie w gardle, kaszel i pojawiający się katar – zaaplikowałam Nanoserum wieczorem do otworów nosowych i jedną kroplę do jamy ustnej. Następnego dnia rano nie było żadnych oznak infekcji. Po trzech-czterech miesiącach aplikowania Nanoserum na strefy intymne, poprawiła się jędrność, a także nawilżenie pochwy. W ciągu trzech dni zniknęła opryszczka."

„Stosuję Nanoserum NanoBeauty od 3 tygodni. Już po kilku zastosowaniach zauważyłem, że skóra twarzy jest bardziej napięta i rozświetlona. W trzecim tygodniu stosowania Nanoserum zauważyłem zmniejszenie się zmarszczek na czole oraz o wiele mniej zauważalne tzw. kurze łapki. Mam wrażenie, że zarost jest bardziej twardy, jakby bardziej mocniej osadzony."

„Używanie produktu Nanoserum rozpoczęłam jako pięćdziesięcioletnia kobieta. Kobieta pracująca od wielu lat jako pielęgniarka w szpitalu na nocnych zmianach, często w dużym stresie a nierzadko również w obecności ludzi palących papierosy. Zostawiało to wszystko osad na twarzy, która reagowała wyglądem na sposób życia. Najwidoczniej zarysowały się dwie pionowe bruzdy od szyi do klatki piersiowej – grube i bardzo widoczne nie zachęcały do noszenia ubrań z większym dekoltem. Było to dość kłopotliwe latem. Regularne stosowanie Nanoserum znacznie poprawiło wygląd twarzy, spłycenie zmarszczek już istniejących i niejako „rozjaśnienie twarzy”. Największym jednak sukcesem tego produktu jest trwałe zmniejszenie bruzd na dekolcie, są prawie niewidoczne. Bardzo mi to poprawia samopoczucie i podwyższa własną ocenę kobiety bądź co bądź po pięćdziesiątce, więc muszącej bardziej dbać o swój wygląd."

„Stosuję Nanoserum i miks Ag i Ag/Au od ok. miesiąca

  • Ustał świąd skóry, poprawił się jej wygląd.
  • Oczyściły się zatoki przynosowe.
  • Minął stan zapalny okolic sromu i odbytu.

Po umyciu stosuję kroplę Nanoserum na twarz i ciało. Rano na czczo wypijam kieliszek srebra lub srebra + złoto naprzemiennie."

„Z ideą, technologią, możliwościami zastosowań zetknąłem się po raz pierwszy dokładnie na warsztatach firmy NanoBeauty/For Health 14.11.2014 (trzydniowych) w Warszawie. Jestem pod niezwykłym wrażeniem korzyści wynikających z systematycznego aplikowania produktów NanoBeauty. Liczne świadectwa osób stosujących produkty tylko umacniają mnie do skutecznego promowania , zachęcania organizowania spotkań dla potencjalnych użytkowników na terenie Trójmiasta i nie tylko. Dodam tylko, że bezzwłocznie rozpocznę stosowanie na swojej osobie specyfików NanoBeauty (problem zatok, żylaków na lewej nodze) i z niecierpliwością będę obserwował rezultaty i jeśli nastąpi poprawa to tylko zdynamizuję działanie."

„Wrastający paznokieć! Na wstępie muszę podziękować pomysłodawcy za produkt, który ułatwia mi codzienne funkcjonowanie. Wrastające paznokcie to niezły ból – szczególnie, gdy chcemy je wyczyścić, zadbać, aby stopa wyglądała ładnie. Od roku mogę chodzić w butach jakich chcę, bez bólu, higiena stóp to przyjemność, paznokcie zdrowe i mocne. Od 1994 roku miałam problem z wrastającymi paznokciami u stóp – zrywano mi je raz w 1995 roku, ale problem powracał. Córka znalazła stronę internetową nanobeauty.pl i produkt żel – Nanoserum. Po zastosowaniu duża ulga (z godziny na godzinę poprawa). Smaruję często małymi ilościami – to z praktyki. Produkt wart swojej ceny i bardzo wydajny. Apropos żel bardzo się sprawdza przy suchości pochwy, swędzeniach przy ukąszeniach i skaleczeniach – zapobiega namnażaniu bakterii. Polecam!"

Zadowolona Grażyna z Łeby

„Opryszczka – po zastosowaniu srebra – nanocząsteczki po dniu używania srebra i okładu srebra (nanocząsteczki) znikła po jednym dniu (u mnie)."

"Zapalenie oskrzeli i angina – po trzech dniach używania srebra (nanocząsteczki) 2 x 30ml dziennie, po trzech dniach ustąpiło (u mojej siostry)."

"Zapalenie ucha 2 x 30ml dziennie i wkraplanie do ucha ustąpiło po dwóch dniach (u mojej siostry)."

"Skaleczony palec po zrobieniu okładu z nano.cz. Ag wygoił się po jednym dniu (u mnie)."

„Od września 2014 roku zaczęłam stosować Nanoserum, tj. smarowałam dziąsła. Miałam problemy z ciągłym stanem zapalnym dziąseł, leki które zalecił mi lekarz dentysta działały tylko na kilka dni. Miałam problemy z noszeniem protezy zębowej (czasami nie mogłam jej nosić, bo ból był tak duży). Obecnie zapomniałam, że miałam takie problemy z dziąsłami."

„Będąc w Gorzowie na spotkaniu informacyjnym NanoBeauty prowadzonym przez Pana Krzysztofa Bartosiaka przystąpiłem do społeczności NanoBeauty i zacząłem stosować Nanoserum na całe ciało codziennie wieczorem oraz komponenty nanocząsteczkowe rano na czczo. Po okresie ok dwóch miesięcy zauważyłem, że z pola widzenia poznikały plamki znajdujące się na rogówkach moich oczu, które wcześniej były widoczne kiedy patrzyłem na jakąś jasną powierzchnię. Mam 74 lata i staram się obserwować siebie uważnie, więc zauważyłem, że bledną oraz znikają różnego rodzaju przebarwienia oraz wypryski na skórze w różnych miejscach, a przecież tego się trochę nazbierało przez lata. Dziękuję Panu Krzysztofowi Bartosiakowi za stworzenie takich wspaniałych produktów, które używam, oraz zachęcam wszystkich do ich stosowania."

„Mam 60 lat. Od chwili kiedy przestałam miesiączkować, pojawiły się u mnie brodawki. Korzystałam z różnych leków, ale nie pomagały. Od września zaczęłam używać produkt Nanoserum. Smarowałam brodawki 2x dziennie i po 2-ch miesiącach zginęła mi brodawka na twarzy. Jednocześnie korzystałam ze Srebra i mix Srebro/Złoto. Rano piłam Srebro, a po 1-2 godz. mix Ag/Au i wieczorem przed snem Srebro. Ta kuracja trwała miesiąc, a efektem jej było uregulowanie ciśnienia."

„Od ponad 40 lat nawracające stany zapalne zatok. Wykonana przed laty operacja przegrody nosa nie dała znaczącej poprawy stanu zdrowia. Nos nadal był zatkany, a po tylnej ścianie gardła spływała wydzielina i nic nie pomagało. Każdego ranka budziłam się z wysuszonymi ustami, bo trudno mi było oddychać przez nos. Był to dla mnie bardzo duży dyskomfort. Kiedy zaczęłam stosować Nanoserum donosowo – przez pierwsze cztery dni objawy katarowe nasiliły się, zagorączkowałam, a w zatokach odczuwałam drapiący ból. Po tym okresie wszystko ustąpiło, a nos mam nareszcie drożny. Preparat jednak stosuję nadal i jestem zadowolona z efektów."

„Mam 55 lat i jak każda kobieta w każdym wieku dbam o swój wygląd. Niestety upływ czasu sprawia, że niektóre nasze części ciała nie wyglądają tak,  jak byśmy tego oczekiwały. U mnie problemem były piersi. W tym pomogło mi Nanoserum firmu For Health. Jedno kliknięcie wystarczy na dwie piersi. Stosowałam rano i wieczorem po kąpieli. Po kilku dniach zauważyłam zmianę. Piersi stały się jędrne i sprężyste. Jestem szczęśliwa, że znalazłam proste, szybkie i skuteczne rozwiązanie moich kompleksów:) Dziękuję twórcy i producentowi Krzysztofowi Bartosiakowi za ten wyjątkowy produkt."

„Odkąd przyjmuję nano złoto i srebro mniej chrapię praktycznie wcale na potwierdzenie tego moja córka sprawdzała czy żyję gdy spałem bo nie mogła stwierdzić co się dzieje ze mną bo zawsze gdy spałem to chrapałem. Jak również od pewnego czasu zauważyłem również pomimo poważnego niedosłuchu od urodzenia czuję że mi się przy ciągłym zakraplaniu wyostrza słuch – a niedosłuch wynosi 85% na oboje uszu. Miałem również stale zaczerwienione oczy i pękały mi naczynka w oczach po zakraplaniu ich problem ustąpił (problem trwał od ponad 12 lat). Dziękuję."

„Od niespełna 3 tygodni używam Nanoserum (raz dziennie – wieczorem!). W dniu zakupu dostałam miesiączkę. Od lat borykam się z silnym bólem (zjadam ok. 6 tabletek pyralginy), dosłownie chodzę po ścianach. Po zakupie preparatu wieczorem wklepałam go w podbrzusze, okolice kręgosłupa lędźwiowego i do ujścia pochwy. Przez cały okres zjadłam tylko 1 tabletkę, krwawienie było normalne bez skrzepów i bólu. Rewelacja! Odciski na stopach zniknęły po 3 zastosowaniach. Od kilku tygodni cierpiałam na ból lewego kolana. Pan Krzysztof polecił mi smarować pod kolanem. Po 4 dniach kolano nie boli aż do tej pory. Od dźwigania siatek nadwyrężyłam ramię (lewe). 2 dni stosowania Nanoserum i ból przeszedł. 21 letniej córce zniknęły rozstępy na biuście w kilka dni.
Mąż stosuje tylko w weekendy i z twarzy zniknęły zrogowacenia. Nanoserum zlikwidowało mi katar, który się zaczynał, a po 1 zastosowaniu już go nie było. Jestem bardzo zadowolona z produktu i z szybkości działania. Od tygodnia również pijemy buteleczki. A zapomniałabym – satysfakcja seksualna – gwarantowana. po użyciu Nanoserum. Jednak zdrowotnie brak mi słów. Rewelacja!!"

„W środku nocy poczułam ból w lewym uchu. Powracający stan zapalny? Czym sobie pomóc? Mam Nanoserum! Jedna kropla w środek ucha. Ból minął. Kotka mojej przyjaciółki po operacji nowotworowej smarowana była kroplą Nanoserum. W krótszym niż zwykle czasie (ku zdumieniu dr. weterynarii) rana była całkowicie wygojona."

„Dla mnie osobiście cena Nanoserum jest zbyt wysoka, żebym mogła stosować na całe ciało, ale zakupiłam ze względu na „suche oczy”, na które stosowałam krople. Po zastosowaniu Nanoserum żadnych kropel już nie muszę stosować, nie odczuwam suchości oczu, a przy okazji zdrowszy wygląd całej twarzy. Ponadto „uschło” i odpadło znamię. Użyłam też po oparzeniu nogi wodą, obyło się bez bólu i szybko zagoiło. Rewelacja!"